sobota, 2 listopada 2013

Galeria Fotografii Mojego Synka

Jakiś tydzień temu mój Pieszczoch dostał od Taty ciekawy prezent jak na brzdąca, który przeżył zaledwie rok i osiem miesięcy. Dostał...stary cyfrowy aparat! Ku naszemu niekrytemu zdziwieniu aparat nie tylko nie skończył jako kupka elektronicznych części kwalifikujących się jako elektrośmieci, ale również stał się obiektem żywego zainteresowania naszego Malucha. Pieszczoch szybko nauczył się cykać fotki! Te które zaprezentuję Wam dzisiaj to "wczesne dzieła" z drobniutkiej rączki. W tym momencie zadziwia nas jeszcze bardziej i ustawia sobie aparat na stołku kuchennym improwizując tym samym statyw, w związku z czym kadry obecnie stały się celniejsze, ale te pokażę w osobnym poście. Dla mnie to, co się dzieje jest po prostu zdumiewające... Kto wie, być może codziennie w wózku wożę fotogeniusza formatu Minora White'a?

Do stałego repertuaru ulubionych tematów Pieszczocha weszły portrety paluszków i stópek:) Oto niektóre kadry Maluszka:











Zdarzały się również ujęcia figuratywne, ale chyba najlepiej wychodzą Pieszczochowi autoportrety:











A od czasu do czasu pojawiają się ciekawe abstrakcje z udziałem podłogi:







I chyba jedyne udane zdjęcie przynajmniej kawałka Mamy:


To tylko część zdjęć autorstwa mojego Pieszczocha. Jego zapał jest naprawdę godny podziwu, mam nadzieję, że właśnie odkrył swoją pierwszą prawdziwą pasję! Wkrótce nowe, jeszcze bardziej interesujące prace mojego Malucha:)

Inspirującego wieczorku!

Brak komentarzy: