wtorek, 10 marca 2015

Kolorowo miiiiiii:)

To chyba wina słońca i dużej ilości urodzinowych kwiatów!:) Piękne, soczyste barwy całych naręczy tulipanów, które pojawiły się w naszym domu sprawiły, że wpadłam w iście wiosenny nastrój! Zaczęło się od kwiatów, potem przyszła zakupiona w internecie torba, potem plan wiosennych porządków i teraz jeszcze..jakiś taki niewytłumaczalny, świeży przypływ wiary, że wszystko się da, jeśli się chce:) 


Ale słowo o torbie, chociaż Zwykle łatwiej mi pisać o sofach...:) ...bo jeśli, drogi Gościu w moim niebie, szukasz modowych porad, to z czystym sumieniem polecam Ci blog mojej Siostry:)     ----------->

Torba urzekła mnie przez wzór paisley, czyli "nerkowy" - na nasze. To jeden z moich ulubionych motywów, i chociaż w kolorze jest po prostu genialny, to lubię go nawet na srebrnym kubeczku, w bieli;)


A mówiąc o kubkach, jeden dostał dziś w prezencie Pan Mąż na Dzień Mężczyzny:) Kubas, właściwie, nie kubek, mieści prawie 700ml herbaty i można z nim zasiąść na długie popijanie ulubionej czarnej:) No i jest taki zabawny, jak muchomorek czy stary, emaliowany garnek;) A ja mam negatyw z domowych zbiorów - taki oto wiosenny psikus;)



Ściskam Was cieplutko!

Ola 


Brak komentarzy: