Przyszła nagle, niezapowiedziana, nawet nie po cichu - wiosna! Rozbłyska ciepłym światłem, otwiera zaspane po zimie powieki. Jest jej pełno tu, w niebie!
Jest w soczystej zieleni domowego ogrodu...
...kwiatowych motywach, które pojawiają się w domu...
...cudownym cieple, które zalewa teraz te odświeżone kąty, w których jeszcze parę dni temu gościła zima...
...i w przepięknych pociągnięciach suchych pasteli po niebie:
I jak tu się nie zachwycić, jak nie dać ponieść? Jak w transie zmieniam wszystko, szukam wiosennych kolorów - biel, groszkowa zieleń i ecru, to mój ukochany wiosenny zestaw. Chyba właśnie dlatego tak bardzo wczoraj zakochałam się w nowej kolekcji Duki! Nie dość, że folklor, na który i ja tej wiosny postawiłam (wyciągnęłam babciny wazon i talerze z motywem kurpiowskim), to jeszcze te kolory! Odsyłam Was na stronę Duki:
http://dukapolska.com/
Panie Mężu, chętnie przygarnę te zielone naczynka w groszki!
Wiosenne uściski!
1 komentarz:
Jak mogłaś. Już zachorowałam na te przeurocze talerzyki...
Muszę je dopisać do coraz dłuższej już listy "o jaaaa! jakie super! muszę to mieć!"
Prześlij komentarz